Wbrew pozorom Święta Wielkanocne są dużo bardziej zdrowe, niż Święta Bożego Narodzenia. Po pierwsze – trwają znacznie krócej (jednak mimo wszystko możemy cieszyć się odrobinę dłuższym weekendem), po drugie – na Wielkanoc przygotowujemy dania z takich składników, które wręcz wspomagają pracę układu trawiennego.
Jajka, wszędzie jajka!
Osoby trenujące i starające się jeść zdrowo wiedzą, że jajka nie są takie złe, jak przez jakiś czas o nich mówiono. Dla tych, którzy chcą zrzucić zbędne kilogramy albo są nawet na redukcji podstawą są śniadania białkowo – tłuszczowe, które w głównej mierze składają się z jajek! Zawierają one sporą ilość witaminy A, E, D i K, nienasycone kwasy tłuszczowe, jak i białko, które to wspomaga odchudzanie. Jednocześnie potwierdzono, że jajka hamują apetyt!
Jajka w żurku? Wspaniale. Faszerowane? Świętnie, wkład z łatwością wykonasz sama – użyj rzodkiewki, szczypiorku, zielonego groszku, a zamiast majonezu użyj mieszanki jogurtu greckiego ze śmietaną (gdy wolisz mocniejszy smak dodaj posiekany czosnek).
Chrzan
Nieodłączny element każdego koszyczka wielkanocnego, żurku, a także świątecznego stołu. Tradycja tradycją, jednak warto wspomnieć o jego dobroczynnych właściwościach. Chrzan dzięki składnikom odżywczym, z których się składa (błonnik, wapń, potas, cynk, kwas foliowy, magnez, witamina C) wspomaga pracę zarówno układu odpornościowego, jak i trawiennego.
Dzięki kwasowi omega-3 i omega-6 wpływa pozytywnie na poprawę metabolizmu, który w trakcie świąt może ulec pogorszeniu. Chrzan, mimo niskiej kaloryczności posiada błonnik i białko, dzięki którym po zjedzeniu szybciej mamy uczucie sytości. To również może okazać się pomocne przy świątecznym stole! Co więcej, składniki zawarte w chrzanie regulują wypróżnienia i niwelują powstawanie zatwardzeń, czy biegunek.
Pamiętaj o przyprawach
Przy wymyślaniu ciekawych sałatek, doprawianiu żurku, czy świątecznego obiadu należy pamiętać o odpowiednich przyprawach. Oprócz standardowych warto zapoznać się z innymi, które nie dość, że mogą wzbogacić smak potrawy, to dodatkowo pozytywnie wpłyną na nasz układ trawienny.
Pieprz – niby najbardziej podstawowa przyprawa, a mało kto zdaje sobie sprawę z jego właściwości. Duża zawartość piperyny wspomaga trawienie tłuszczy. Jednak, UWAGA! Pieprzem należy posypywać gotowe potrawy, ponieważ pod wpływem wysokich temperatur traci swoje właściwości.
Chilli – jedna z tych przypraw, którą jedni uwielbiają, inni unikają. Należy do grupy ostrzejszych smaków. Podobnie jak pieprz pomaga spalać tłuszcze i podkręcić metabolizm, a to dzięki zawartej w niej kapsaicynie. Jeśli wolisz delikatniejsze smaki dosypuj ją w małych ilościach – Twoje podniebienie po czasie przyzwyczai się do nowego smaku.
Zielone zioła – majeranek dobrze radzi sobie ze wzdęciami, tymianek z bólem brzucha, a herbatka miętowa wspomaga trawienie.
A na koniec wino
Kiedy rodzinne ucztowanie dobiega końca, a Twój żołądek woła o pomoc sięgnij po miętę. Gdy jednak spędzasz wieczór ze znajomymi, pozwól sobie na lampkę wina, najlepiej czerwonego – również wspomaga trawienie i pozytywnie wpływa na metabolizm. Zatem, na zdrowie!
